PERSPEKTYWA LIAMA:
Miałem zawołać Julay i
Harrego na obiad. Podszedłem do drzwi i już chciałem pukać, kiedy
usłyszałem dziwne dyszenie. Moja pierwsza myśl to:” Co oni tam
robią?!”, już chciałem wtargnąć tam bez pukania i przerwać im
tą sielankę, jednak postanowiłem jeszcze chwilę posłuchać.
W końcu nie wytrzymałem!
Czy oni nie są za młodzi na TO?!
Otworzyłem z hukiem
drzwi i co ujrzałem?!
Harry:
Siedzieliśmy sobie z Juls
na dywanie przy łóżku. Blondynka bacznie przyglądała się
pudełku plasteliny od Eleonor. W pewnym momencie odrzuciła je do
tyłu tak, że spadło na świeżą pościel, a sama wstała i
skierowała się do małego stolika stojącego w rogu pokoju i
zrzuciła na podłogę wszystko co na nim leżało. Jej poczynania z
zaciekawieniem śledziła Darcy leżąca na moich kolanach. Julay
przeniosła mebel koło mnie i poczęła rozglądać się po pokoju.
Kiedy dostrzegła prezent od dziewczyny Louisa chwyciła go w swoje
zgrabne palce i zaczęła rozdzierać tekturkę. Rozpakowaną
plastelinę położyła na stoliku i uśmiechnęła się do mnie.
-Robimy olimpiadę-rzekła.
-Co?!-zdziwiłem się-Jaką
olimpiadę?
-Ja jestem
trenerem!-wykrzyknąłem i zabrałem się do lepienia swojego
ludzika.
***
-Uch! Uch! Uch!-dyszała
dziewczyna biegając swoim ludzikiem naokoło stołu.
-Szybciej! Dasz
radę!-dopingowałem jej zawodniczkę.
Dziewczyna zaczęła
jeszcze bardziej udawać, że dyszy. Nie powiem, szło jej nieźle.
Mogłaby zostać aktorką...
-Co wy... uf!-spojrzeliśmy
zdziwieni na Liama, który stał w drzwiach pokoju. Wyglądał jakby
właśnie poczuł ogromną ulgę.
-Myślałem, że... A nie
ważne! Macie zejść na obiad-i już go nie było.
Spojrzeliśmy z Juls po
sobie, a następnie wybuchliśmy śmiechem, domyślając się co Liam
sobie pomyślał słysząc te dyszenie Julay.
_______
Głupi mały kawałek rozdziału! Miał być dłuższy a wyszedł taki byle jaki i w ogóle! Nawet do pottarcia tyłka się nie nadaje, ale... EH! Nie ważne.
Mam do was pytanie! Ile z was czytałoby moją nową historię bez udziału 1D?
fragment:
"-Świetnie!-ucieszyła
się właścicielka czekoladowych włosów.-Jestem Gerard.
Wszystkie oczy momentalnie skierowały się w jej stronę. Jak to
możliwe, że taka piękna, zgrabna, młoda kobieta ma na imię
Gerard?!
-Mówiłem
ci, żebyś przestała się tak wszystkim przedstawiać-zachichotał
chłopak o blond czuprynie, który właśnie wrócił z toalety.
Wiedział, że jak zostawi swoją przyjaciółkę na chodź chwilę
samą, ona zaraz się zbłaźni. Taka była już jej natura.
-Zamknij
się!-odpyskowała.-Jestem Gerard i koniec kropka-posłała
dziewczynom szczery uśmiech.
Paweł,
bo tak miał na imię owy roześmiany blondyn, objął ją ramieniem
i sprostował:
-To
Gabryśka ale lepiej będzie dla was, jeśli będziecie ją nazywać
tak jak sobie życzy.
Na te słowa reszta towarzystwa się zaśmiała."
Fragment dedykowany dla Gabi XD kocham cię siostrzyczko lamciu ninjo! Lamciaaaa
A teraz taka gra! 30 komentarzy=nowy rozdział! Ha ha ha nie dacie rady! Muahahaha! Ale i tak na was liczę ;D
P.S. Do Madzi i Gabi:
Zauważyłyście, że każda z nas pisze inaczej tą buźkę "XD" ? Ja: XD, Gabi xD, Madzia x D
Ha ha ha wy macie takie zgrabniutkie, a ja taką grubaśną XD
Super :) hahaha :D Chciałabym zobaczyć mine Liama :D
OdpowiedzUsuńHehe MIAŁAM RACJĘ :) Bawili się plasteliną hehe. Oh ten Liam... Julay ma poczucie humoru.. Rozdział jest świetntaśy!! Zresztą jak zawsze ;) Czekam na następny ;p
OdpowiedzUsuńCo do opowiadania pod rozdziałem to ja bym czytała... :) Fajnie się zaczyna.. Ale tego nie zostawisz, prawda????
Pozdrawiam
http://one-direction-opowiadanie-i-inne.blog.pl/
W życiu nie zostawię FHTL, dopiero po 30 rozdziale gdzieś koniec jest XD
UsuńNo i dobrze, bo nie wiem co bym Ci zrobiła.. ;) Chyba bym sobie kupiła pistolet na wodę, znalazłabym Cię, i nie wiem co dalej XD
UsuńHehe bawili się plasteliną xD
OdpowiedzUsuńTy to masz pomysły :P
Wolę to opowiadanie ciociu. ;***
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać kiedy julay będzie z Harrym
Nieee ;( Dawaj Halay!
OdpowiedzUsuńRozdział świetny tylko szkoda że taki krótki!
Oczywiście że chcę to opowiadaniee <3 już jestem fanką Gerarda!
Jednoczmy się siostro lamo ninja!
xD nawet nie zwróciłam na to uwagi, ale masz rację!
Dobra lecę z tobą pisać na gg!
Miałam racje!!!!!!! Hahahahahah Mówiłam że będą lepić z plasteliny! Sory że pod ostatnim nie dodałam ale miałam troszkę na głowie. Czekam na nexta i zapraszam do mnie (pojawił się nowy rozdział)
OdpowiedzUsuńU mnie nowa notka Lamo ninja! http://onedirectionstoryid.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńSory za spam mała ;)
Superowy rozdział :)
OdpowiedzUsuń+ a u mnie niespodzianka! już nowy rozdział :)
http://secretlifevictorie.blogspot.com/
KOcham <3
OdpowiedzUsuńczekam na nexta c:
OdpowiedzUsuńSuper z resztą jak zawsze :) Dodawaj szybciutko następny ;)
OdpowiedzUsuńwielbiem. <3
OdpowiedzUsuńSuper rozdział ; ) Haha, Liam- jakie on ma zboczone myśli x D Już się zabieram za czytanie nexta ; )
OdpowiedzUsuńone-direction-wonderful-story.blogspot.com
kimberly-gabrielle-and-one-direction.blogspot.com
Aha, zapomniałabym dodać, że już jestem fanką Twojego nowego opowiadania ; )) Pomysł z Gerardem super, ale przecież sama dobrze o tym wiesz x D Już Ci mówiłam x D
Usuń